Co dalej z karierą muzyczną?
Mimo wielkich problemów z poruszaniem się, Osbourne zadeklarował, że nie zakończy swojej kariery. – Wiesz, kiedy przejdę na emeryturę? Kiedy usłyszę, jak wbijają gwoździe do mojej trumny. A potem, k**wa, zagram bis. Jestem księciem ciemności – powiedział kilka miesięcy temu. Rockman stara się ćwiczyć codziennie i chodzić na basen, by nie zapaść się fizycznie. Jednak nie narzeka na los.
– Miałem świetną karierę. Znakomicie się bawiłem. I jeszcze nie skończyłem... Jak tylko stanę na nogi, wrócę do tego, co lubię robić. Pandemia lub nie, nie mogę się już doczekać. Jeśli moje życie skończy się na scenie, niech tak będzie. To jest moje miejsce – powiedział kilka miesięcy temu w reality show "Celebrity Watch Party".