Ozzy Osbourne skomentował plotki o złym stanie zdrowia. Zrobił to w swoim stylu
Ozzy Osbourne, jedna z największych gwiazd rocka i lider kultowego Black Sabbath, miał drastycznie podupaść na zdrowiu. Prawda okazała się zgoła inna, o czym muzyk nie omieszkał osobiście poinformować.
Z początkiem stycznia media obiegły niepokojące wiadomości. Zagraniczne portale plotkarskie donosiły, że stan zdrowia Osbourne'a drastycznie się pogorszył. Na tyle, że muzyk miał nie wychodzić z łóżka i nawet nie poznawać członków rodziny.
ZOBACZ WIDEO: Z tymi co się znają - Lech Janerka
Doniesienia rozeszły się po sieci w błyskawicznym tempie. Szybko okazało się, że są niczym więcej, jak plotkami wyssanymi z palca. Rewelacje kolorowej prasy stanowczo zdementowała córka artysty, Kelly.
"Wspaniale rozpoczęłam 2020 rok. Cały dzień śmiałam się i spędziłam czas z ojcem. Dotarły do mnie doniesienia, sugerujące, że mój ojciec jest umierający. Czasami media przyprawiają mnie o mdłości. Nie jest tajemnicą, że tata miał w tamtym roku problemy ze zdrowiem, ale to są kompletne brednie" - napisała na Instagramie.
Wiadomość niewątpliwie uspokoiła fanów artysty. W ślad za córką i zarazem puścić oko do wielbicieli postanowił sam Ozzy. Zamieścił na Instagramie wymowne zdjęcie, podpisując je przewrotnym komentarzem: "Przeczytaliście ostatnio jakąś dobrą wiadomość?".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Plotka musiała naprawdę ubawić znanych z ciętego poczucia humoru Osbournów. Ojcu zawtórował syn Jack. "Co ty wyprawiasz? Miałeś być na łożu śmierci" - skomentował zdjęcie.
Na Twitterze z kolei muzyk udostępnił utwór z płyty "Down To Earth", o jakże wymownym tytule "Alive". Na wypadek gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości, że jest żyw i ma się dobrze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przypomnijmy, że Osbourne w ubiegłym roku rzeczywiście zmagał się z przejściowymi problemami zdrowotnymi. Jednym z nich było zapalenie płuc, przez które musiał odwołać swoją trasę koncertową.
Niedługo po tym, jak wrócił do formy, podarował fanom najlepszy prezent. Udostępnił utwór "Under The Graveyard", zapowiadający najnowszy, wydany po blisko dziesięciu latach album. Premiera przewidywana jest na początek roku. Na YouTube można już zobaczyć teledysk do singla, nawiązujący do burzliwej młodości Ozzy'ego Osbourne'a.