Pamela Anderson nie była żoną przez 12 dni? "To był tylko dziwaczny lunch"
Pamela Anderson nie cierpiała długo po rozstaniu ze swoim piątym mężem, które nastąpiło po 12 dniach. W czasie pandemii miała się zbliżyć do swojego ochroniarza. Anderson zostawiła to bez komentarza, ale niespodziewanie zabrała głos w sprawie ostatniego małżeństwa, którego podobno wcale nie było.
Kiedyś sprawy małżeńskie Pameli Anderson były jasne i przejrzyste. W latach 90. wszyscy wiedzieli, że była żoną Tommy'ego Lee, perkusisty Motley Crue, z którym nakręciła słynną sekstaśmę. Po rozwodzie w 1998 r. przez długi czas była formalnie sama, aż w 2006 r. stanęła przed ołtarzem z Kid Rockiem. Rok później byli już po rozwodzie, a Pamela wskoczyła w ramiona Ricka Salomona (znany z nakręcenia sekstaśmy z Paris Hilton). I tutaj sprawy się komplikują.
Rafał Brzozowski planował ślub. Ale nic z tego
Anderson i Salomon wzięli ślub w 2007 r., ale szybko go anulowali. Uczucie jednak nie zgasło, bo w 2014 r. znowu obiecywali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Wytrzymali razem do 2015 r.
Później Pamela zakochała się we francuskim piłkarzu Adilu Ramim, ale ich nieformalny związek przetrwał tylko dwa lata. Najciekawiej zaczęło się robić w styczniu 2020 r., gdy media obiegła wieść o ślubie Pameli Anderson z Jonem Petersem. Aktorka i producent filmowy znali się od ponad 30 lat i najwyraźniej w końcu postanowili iść razem przez życie. Była ceremonia w Malibu i... rozstanie po 12 dniach.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Teraz zrobiło się głośno o kolejnym romansie Pameli Anderson z osobistym ochroniarzem. Na profilu gwiazdy na Twitterze pojawiły się odnośniki do artykułów na ten temat. Pamela nie skomentowała tych rewelacji, ale napisała za to (czy raczej ktoś, kto obsługuje jej media społecznościowe), że ślub z Petersem to fikcja.
"Pamela Anderson nigdy nie była żoną Jona Petersa. To był tylko dziwaczny lunch. Żadnego ślubu i żadnego rozwodu nie było" – czytamy na oficjalnym profilu gwiazdy. Później pojawił się kolejny wpis: "Pamela Anderson nie była nigdy prawnie związana z Jonem Petersem (odwiecznym przyjacielem rodziny). Żadne małżeństwo, żaden rozwód… tylko dziwaczny teatralny lunch – Pamela ma duże poczucie humoru na ten temat".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przypomnijmy, że o rozstaniu informowali w lutym sami małżonkowie. "Dajemy sobie trochę czasu, by ponownie ocenić to, czego chcemy od życia i siebie nawzajem. Życie to podróż, a miłość to proces. Mając na względzie tę uniwersalną prawdę, wspólnie podjęliśmy decyzję o wstrzymaniu decyzji o sformalizowania naszego małżeństwa" – napisała Anderson w oświadczeniu dla prasy 12 dni po ślubie.
- Kochałem tego dzieciaka, od kiedy miała 20 lat. Nadal ją kocham. Jesteśmy przyjaciółmi i zawsze nimi będziemy. Pomogłem jej tak, jak tego potrzebowała, ale ta sprawa pozostanie między nami – mówił 74-letni producent w wywiadzie.