Nie miała pojęcia?
Ostatnio Paris sporo czas spędziła na pokazach - wszystko ze względu na nowojorski tydzień mody. Przed, po i w trakcie jaśniała, gdy tylko reporterzy robili jej zdjęcia. Pozowała bez mrugnięcia okiem, wyginała się i prężyła.
Szkoda, że nie zauważyła, że odważny strój, który miała na sobie, odsłonił zdecydowanie za dużo. Hilton zasłynęła wiele lat temu, nagrywając własną sekstaśmę, więc pokazanie intymnych części ciała to dla niej nic nadzwyczajnego? A może nie zauważyła, że powycinane spodnie odchylają jej się w strategicznym miejscu?