Partner Katarzyny Glinki zatrzymany na lotnisku. Tłumaczy, co się stało
Katarzyna Glinka i Jarosław Bieniecki mieli wylecieć na długo wyczekiwane wakacje na Bałkany. Nieoczekiwanie mężczyzna został zatrzymany na lotnisku. Aktorka poleciała sama.
Katarzyna Glinka ma za sobą intensywny rok. Niedawno urodził się jej drugi syn Leo. A w czerwcu pojawiły się plotki o tym, że jej związek z Jarosławem Bienieckim zawisł na włosku. Podobno para była o krok od rozstania. Ostatecznie pogodzili się i teraz planują ślub. Bieniecki oświadczył się Glince dwa lata temu w bardzo romantyczny sposób – po zakończonym spektaklu z jej udziałem wszedł na scenę z bukietem kwiatów i na oczach widzów poprosił ją o rękę.
Teraz para wybierała się na wspólne wakacje na Bałkany. Niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem. Partner aktorki został zatrzymany na lotnisku. Opowiedział o tym na Instagramie: - Nie przypominam sobie, żebym kogoś okradł albo zamordował, ale Straż Graniczna jest nieubłagana: mają "w systemie", że trzeba mnie zatrzymać na 4 dni, bo sąd nakazał dla mnie 4 dni aresztu. Nic nie zrobisz. Nie ma opcji, żebym poleciał lotem, za który zapłaciłem. Dzieciaki mają łzy w oczach, dziewczyny wsiadają do samolotu z maluchami, ale bez przekonania. Generalnie, cytując klasyka, "masakra jakaś!".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Okazuje się, że Bieniecki nie zapłacił mandatu 100 zł, o którym podobno nie wiedział: - Minęło półtorej godziny oczekiwania na szczegółowe informacje z Policji i okazało się, że mam niezapłacony mandat, o którym nie wiedziałem, na... 100zł! Serio! Państwo, któremu płacę spore podatki od dwudziestu lat chcę mnie aresztować, bo nie umie mnie znaleźć i poprosić o 100 zł (za cokolwiek, co narozrabiałem).
Polskie gwiazdy uciekają w ciepłe kraje. Wkrótce może to być niemożliwe
Również Katarzyna Glinka odniosła się do sytuacji na Instagramie: "Z jednej strony bardzo to budujące, że nasz rząd tak dba o budżet państwa, ale czy na pewno w taki sposób? Skoro udało się tak szybko ogarnąć ściganie ludzi poprzez aplikację, patrz słynny ostatnio covid, to może takie rozwiązanie byłoby prostsze do wprowadzenia? Zamiast przepełniać więzienia takimi przypadkami jak nasz?"
Trwa ładowanie wpisu: instagram