"Patointeligencja" zdenerwowała Jarosława Jakimowicza. Chciałby wysłać Matę do wojska
"Patointeligencja" 19-letniego rapera Michała "Maty" Matczaka, szturmem podbiła Internet. Jednak utwór nie wszystkim się podoba. Swoje zdanie wyraził Jarosław Jakimowicz.
Mata to autor rapowych hitów, które na kanale YouTube zaliczają kilkumilionowe odsłony. Kilka miesięcy temu były "Biblioteka Trap" oraz "Montana". Teraz przyszedł czas na "Patointeligencję". Utwór, który wyświetlono już niemal 5 mln razy, wywołał niemałe zamieszanie. Opowiada bowiem o "niegrzecznych" rozrywkach młodzieży z bogatych domów. Sporo w nim o narkotykach, seksie i trwonieniu pieniędzy rodziców. Nie każdemu podoba się to, co słyszy w utworze Maty.
Jarosław Jakimowicz, aktor znany z "Młodych wilków", w rozmowie z "Faktem" wyraził swoje zdanie na temat "Patointeligencji": - Mam dwóch synów: 19-letniego i 15-letniego. Żaden z nich nie posługuje się takim językiem ani nie odnosi się do rodziców w ten sposób, co raper Mata. Rap mi się kojarzył zawsze z muzyką biedy, ulicy, muzyką dla tych, którzy są trochę odrzuceni i nie bardzo mają jakąś przyszłość. A tymczasem tu mamy bananowego chłopca, który wcale nie żyje na ulicy.
Oprócz wulgaryzmów i złamania decorum, Jakimowiczowi nie podoba się postawa młodego rapera: - To jest jego jakiś chory bunt. Jest z dobrego domu, a udaje gangsta. Ja bym go posłał do wojska!
Jarosław Jakimowicz znany jest z roli w filmie "Młode wilki". Po latach przypomniał o sobie rasistowskimi i homofobicznymi wypowiedziami. Niedawno podczas występu na żywo w TVP Info podziękował na wizji Antoniemu Macierewiczowi za "walkę o niepodległość". Wkrótce potem Jakimowicz został gospodarzem programu "Pytanie na śniadanie extra".
Zobacz także: Jarosław Jakimowicz ostro o Michale Wiśniewskim: "To jest bardzo nieszczera osoba"