Patrycja Markowska dawniej
Poznali się w jednym z warszawskich klubów. Wróblewski był studentem, który lubił się bawić w gronie znajomych. Ona wtedy już miała na koncie pierwszą płytę, nominację do Fryderyka. Od razu go zauważyła.
"Gdy piosenkarka zobaczyła przystojnego, poważnego szatyna, jej serce zabiło szybciej. Ona również wpadła mu w oko" - relacjonuje "Dobry Tydzień".