Krupińska myśli o trzecim dziecku. "Jedyne, co nas ogranicza, to wygoda i lenistwo"
Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka nie ukrywają, że marzą o dużej rodzinie. Świetnie sprawdzają się w roli rodziców i w przyszłości chcieliby rodzeństwa dla swoich dwóch pociech. Jest jednak coś, co stoi na drodze do realizacji tych planów.
Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka pięć lat temu zostali rodzicami Antoniny. Media z pewnością dowiedziałyby się o tym fakcie znacznie później, gdyby nie Kayah, która obwieściła światu tę radosną nowinę. Para bardzo strzeże swojej prywatności, więc nic dziwnego, że od tamtej pory jeszcze bardziej odcięli się od zgiełku show-biznesu. Zarówno modelka, jak i jej mąż unikają komentowała tego, co dzieje się u nich w życiu prywatnym, więc w rezultacie zniknęli z pierwszych stron plotkarskich gazet. Do czasu.
W 2017 r. po raz drugi zostali rodzicami. Na świat przyszedł ich syn Jędrzej. Już wtedy małżonkowie deklarowali, że nie powiedzieli ostatniego słowa w kwestii powiększania rodziny. Co ciekawe, choć lata płyną, oni wciąż rozważają pojawienie się rodzeństwa dla swoich dwóch pociech.
- Fajne mamy te dzieciaki i świetnie by było, jakby jeszcze jedno dziecko dołączyło do naszej rodziny. Jedyne, co nas na razie ogranicza, to wygoda i lenistwo. Jest nam dobrze w tym momencie, w którym jesteśmy, ale marzenia i plany są – wyjawiła Krupińska na łamach "Party".
Pozostaje nam zatem czekać na ogłoszenie radosnej nowiny.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram