Paulina Sykut-Jeżyna poznała męża, gdy miała 15 lat! "Uważałam, że jest dla mnie za stary"
Gwiazda telewizji Polsat zrobiła wyjątek i opowiedziała o swoim związku z Piotrem Jeżyną. Gdy Paulina Sykut go poznała, miała 15 lat i choć jej się podobał, różnica wieku mocno jej przeszkadzała. Jak wyglądał początek ich relacji?
Choć trudno w to uwierzyć, Paulina Sykut-Jeżyna i Piotr Jeżyna spotykają się od ponad 25 lat. Taki staż w świecie show-biznesu to rzadkość. Relacja tych dwoje jest interesująca również dlatego, że prezenterka Polsatu związała się ze swoim przyszłym mężem, gdy miała zaledwie 15 lat.
O początkach tej znajomości opowiedziała w rozmowie z Izabelą Janachowską, z którą zresztą zna się doskonale, ponieważ obie panie pracują na planie "Tańca z gwiazdami".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Są ze sobą od dekad. Ale o ślubie ani myślą
- Kiedy się poznaliśmy, miałam 15 lat… 15 i pół. To było takie zapoznanie. To było takie zauroczenie z mojej strony od pierwszego spojrzenia. Pomyślałam "wow, ale chłopak". To był taki moment, byłam nastolatką wchodzącą w taki wiek. Myślę, że dziewczynom w tym wieku zaczynają się podobać chłopcy. Było za wcześnie, żebym myślała o nim zupełnie poważnie. Po prostu spodobał mi się. [...] Dlatego nie byliśmy razem wtedy, tylko jakieś półtora roku, może dwa później. Przynajmniej z perspektywy czasu tak to odbieram - wyznała Sykut-Jeżyna na kanale "Wedding Dream - Izabela Janachowska.
Prezenterka przyznała, że Piotr był od niej starszy o 10 lat, czyli tyle, ile wynosi różnica wieku pomiędzy jej rodzicami. Janachowska stwierdziła, że prawdopodobnie 26-letni mężczyzna nie myślał wówczas o 15-latce w kontekście związku. "No nie wiem, jak wiesz, mężczyźni lubią młodsze kobiety" - usłyszała w odpowiedzi od swojej rozmówczyni.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Sytuacja między nami się klarowała. My się najpierw kumplowaliśmy. To było grono wspólnych znajomych. Ja byłam za młoda. On miał wtedy dziewczynę. Tam były jakieś rozstania. Ja nie byłam zainteresowana nim w kontekście jakiegoś poważnego związku. Uważałam, że jest dla mnie za stary. Ale podobał mi się bardzo […] Bardzo mi się podobało, że zachowywał się zupełnie inaczej niż jego koledzy. Był uśmiechnięty, miły, ale w taki naturalny, niewymuszony sposób - ciągnęła dalej Sykut-Jeżyna.
Choć poznali się w pod koniec lat 90., na ślubnym kobiercu stanęli dopiero 20 sierpnia 2011 r. Ślub pary odbył się w Puławach w Kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W 2016 r. na świecie pojawiła się ich córka, Róża.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram