Phil Collins bierze rozwód. Sąd odrzucił oskarżenia jego żony
Nie milkną echa dotyczące głośnego rozwodu Phila Collinsa z Orianne Cevey. Tym razem sąd odrzucił ostatnie oskarżenia żony artysty, które uznano za "skandaliczne".
Orianne Cevey i Phil Collins pobrali się w 1999 r. Para była ze sobą przez 9 lat i zdążyli mieć 2 dzieci. W 2008 r. spotkali się na sali sądowej, a ich rozwód przeszedł do historii jako najdroższe rozstanie w show-biznesie. Lider Genesis musiał zapłacić swojej byłej małżonce 47 mln dolarów.
Orianne i Phil dali sobie jednak jeszcze jedną szansę w 2016 r. Związek niestety nie trwał długo. W lipcu 2020 r. żona muzyka napisała do niego SMS-a, w którym poinformowała go, że znalazła szczęście u boku jego znajomego i odchodzi. Collins nie mógł w to uwierzyć, zwłaszcza gdy dowiedział się, że w sierpniu Orianne poślubiła nowego partnera w kaplicy w Las Vegas. Obecnie muzyk chce się pozbyć byłej partnerki z posiadłości na Florydzie, która prawnie należy do niego.
Na początku miesiąca była żona muzyka odmówiła wyprowadzki, a nawet zagroziła, że ujawni materiały kompromitujące Collinsa. Domaga się też ponownych negocjacji w sprawie ich ugody rozwodowej. 46-latka twierdzi, że Collins obiecał równy podział nieruchomości, jeżeli ona rozwiedzie się z ówczesnym mężem (Cevey była już żoną innego, gdy wróciła w 2015 r. do Collinsa), ale teraz próbuje się z tego wykręcić. Zarzuciła mu również brak dbania o higienę z powodu uzależnienia od alkoholu i narkotyków.
ZOBACZ TAKŻE: Pandemia zrobiła swoje. Rozstali się w 2020
Jak się okazuje, w ostatnią środę sąd orzekł, że "skandaliczne" oskarżenia Cevey dotyczące zdrowia psychicznego i higieny Phila Collinsa zostaną odrzucone z toczącego się procesu sądowego. Prawnicy piosenkarza stwierdzili, że nie mają one żadnego znaczenia dla sporu prawnego dotyczącego domu. - To oburzające stwierdzenia, których nie zamierzam nawet powtarzać - stwierdził adwokat Collinsa, Brandon Carrington.
Sędzia orzekł również, że Orianne Cevey powinna osobiście zeznawać w toczącej się rozprawie, która prawdopodobnie odbędzie się dopiero w styczniu. Przedstawiciel kobiety odmówił jednak komentarza na ten temat. Z kolei głos w tej sprawie zabrał sam Phil Collins, które stwierdził, że ostatnie oskarżenia jego małżonki były zwykłą próbą wymuszenia odszkodowania.