Piekło zamarzło. Lichocka broni Stuhra. "Na hejt nie zasługuje"
Na Macieja Stuhra za słowa o możliwym wyjeździe z Polski wylała się fala hejtu. "Wiadomości" TVP zaatakowały go za to w swoim materiale. Aktora broni posłanka Joanna Lichocka. Nie uważa go za "rozhisteryzowanego celebrytę".
Maciej Stuhr niedawno udzielił wywiadu tygodnikowi "Wprost", w którym przyznał, że ostatnie wydarzenia w Polsce nie napawają optymizmem. Miał na myśli m.in. decyzje rządu w walce z pandemią koronawirusa, wyrok TK ws. aborcji i Strajk Kobiet, który poparł już jesienią. Nie wykluczał, że jeśli sytuacja się nie poprawi, to może wyjechać z kraju.
- Zastanawiam się nad tym, na ile mamy jeszcze siły, czy nam się jeszcze chce walczyć o ten kraj. Jeśli mam szczerze odpowiedzieć, jaka była moja pierwsza myśl (po publikacji wyroku TK w sprawie aborcji), to była ona taka: czy mnie się jeszcze w ogóle chce być patriotą? Czy mam w sobie wystarczająco dużo determinacji, by toczyć bój o sprawy, o które w mojej opinii walczyć trzeba? Czy zostawić to innym? Bo ileż można się kopać z koniem? Może trzeba rzucić kraj, wyjechać w cholerę, żyć gdzie indziej, przestać się zamartwiać tym, co się dzieje w Polsce? Bo czy nie szkoda życia na to? Właśnie takie miałem myśli po przebudzeniu, choć pewnie one zaraz mi przejdą - mówił aktor. Dodał też, że część jego znajomych też ma takie myśli lub już wyjechała.
ZOBACZ TEŻ: Jarosław Jakimowicz znów pod lupą mediów
Jego słowa wykorzystały "Wiadomości" TVP, które zaatakowały go w swoim materiale "Dlaczego celebryci gardzą Polakami?". Wyrwano wypowiedź Stuhra z kontekstu i użyto przeciwko niemu.
Komentator TVP Info Jacek Wrona stwierdził, że problemy aktora nikogo nie obchodzą. Kolejny raz przypomniano jego porównanie Polski do "ropiejącego wrzodu na samym środku europejskiej d...y", które pochodzi z manifestu wybitnego portugalskiego poety Fernando Pessoi. Przytoczono ponownie stare wypowiedzi innych gwiazd mówiących o wyjeździe z Polski.
Na Stuhra wylała się fala hejtu, która zdaniem posłanki Joanny Lichockiej jest niesłuszna.
Stwierdziła na Twitterze, że już od dłuższego czasu chce coś napisać w obronie aktora. Mimo że nie zgadza się z poglądami, to docenia go za odwagę w ich wyrażaniu. Nie uważa go za "rozhisteryzowanego celebrytę". Patrząc na to, że reprezentuje w Sejmie partię rządzącą, jej postawa może wielu zaskoczyć.
"Od dawna mam ochotę napisać kilka słów w obronie Macieja Stuhra. Spotyka się z ostrym hejtem za to, że wyraża swe poglądy i ma odwagę ich bronić, jest w tym konsekwentny. Czasem przegina, ale na hejt nie zasługuje. Nie zgadzam się z nim, ale nie jest on rozhisteryzowanym celebrytą" - napisała na Twitterze.
W odpowiedzi na jeden z wpisów przyznała jednak, że są rzeczy, za które należy go krytykować, np. za żarty z katastrofy smoleńskiej. "Nie, tego jednego nie da się obronić" - oceniła.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski