Piękne słowa idola młodych Polaków. "Koniec jest bliżej niż dalej"
"Duma mnie rozpiera, gdy widzę, co dzieje się w Polsce" – pisze Taco Hemingway w odezwie do protestujących, którzy wyszli na ulice polskich miast. Raper pokazał, co to znaczy odpowiedzialność.
"Z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność" – słyszy Peter Parker, czyli komiksowy Spider-Man, od swojego wujka Bena. Doskonale zdaje sobie też z tego sprawę Taco Hemingway, jeden z najpopularniejszych polskich artystów młodego pokolenia.
Taco Hemingway, a właściwie Filip Szcześniak, dobrze wie, że słuchają go młodzi ludzie, dla których jest idolem. I dziś pokazał, że potrafi wykorzystać popularność nie tylko w celu zapełniania kolejnych stadionów czy klubów.
Na Instagramie rapera pojawiła się odezwa nie tyle do jego fanów, ile współobywateli. Szcześniak pisze, co oznacza dla niego nowoczesny patriotyzm, niemający zbyt wiele wspólnego ze stereotypowym pojmowaniem miłości do ojczyzny.
Strajk Kobiet w Warszawie. Obezwładniono starszą kobietę. Policja nie reagowała
"Każdej osobie, która publicznie sprzeciwia się obecnej władzy, automatycznie stawiany jest zarzut o brak patriotyzmu oraz antypolskość. Jednak patriotyzm nigdy nie polegał na ślepym wpieraniu obozu rządzącego" – zaczyna Taco.
"Patriotyzm polega na dbaniu o zdrowie i szczęście swoich rodaków. Patriotyzm polega na empatii i pomocy słabszym. Patriotyzm polega na wyrażaniu głośnego sprzeciwu, gdy innym dzieje się krzywda. W takiej definicji patriotyzmu (w przeciwieństwie do tej, która skupia się na bezrefleksyjnej żonglerce hasłami, ważnymi datami i nazwiskami, jestem patriotą w 100 proc." – dodaje Szcześniak.
Taco odniósł się też oczywiście do sytuacji na polskich ulicach.
"Duma mnie rozpiera, gdy widzę, co dzieje się w Polsce. Mowa nie o rządzących, rzecz jasna, ale o reakcji społeczeństwa na ostatnie wydarzenia. Głęboko wierzę, że za jakiś czas będziemy to wszystko wspominać jak jakiś bardzo długi, bardzo zły sen".
Szcześniak jest pewny, że zmian nie da się już zatrzymać.
"Patrząc na nastroje społeczne – koniec jest już bliżej, niż dalej. Bądźcie bezpieczni, miejcie oczy dookoła głowy. Krzyczcie, maszerujcie, skandujcie – przypominajcie rządzącym, że patrzymy im na ręce".
Na koniec Szcześniak zwrócił się do Polek i wyraził swoje pełne poparcie.
"Dziewczyny, społeczeństwo jest z wami" – tak chciałem napisać. Ale nawet, statystycznie rzecz biorąc, przecież to wy jesteście tym społeczeństwem. Kocham was wszystkich, Filip".