Kto kogo przeprosił? Gąsowski zdradził, jak zakończył się ten spór
Piotr Gąsowski skomentował konflikt Katarzyny Skrzyneckiej i Bartka Kasprzykowskiego po występie żony aktora w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Gospodarz show zapewnił, że kłótnia nie była ustawką. Zdradził też jej finał.
Konflikt Katarzyny Skrzyneckiej i Bartka Kasprzykowskiego rozgorzał niedawno w sieci po występie w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" żony aktora, Tamary Arciuch. Dawna gwiazda serialu "Niania" jest jedną z uczestniczek 14. edycji muzycznego show Polsatu, które przed laty wygrał jej mąż. Poszło o zbyt niską, zdaniem Kasprzykowskiego (który był kiedyś jurorem w programie), ocenę wokalnych umiejętności jego ukochanej. Od słowa do słowa i między dawnymi kolegami z programu zrobiło się naprawdę nieprzyjemnie. Do całej sprawy w rozmowie z serwisem Plejada odniósł się Piotr Gąsowski. Gospodarz "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" podkreślał, że takie sytuacje należą do rzadkości.
- W tym programie naprawdę panuje tak fantastyczna atmosfera, że nie chciałbym psuć sobie krwi i widzom przyjemności, by uczestniczyli w takich sporach - skomentował prezenter, zapewniając jednocześnie, że internetowy konflikt wcale nie był zaaranżowany na potrzeby programu.
Justyna Żyła potrafi być miła. Wyliczyła, co dzieci mają po ojcu
- Mogę tylko powiedzieć, że to nie zostało rozkręcone na potrzeby programu i podniesienia oglądalności. Tak po prostu się czasem zdarza przy gorących głowach - stwierdził Piotr Gąsowski. Zdradził też, jaki był finał sporu.
- Kurz już opadł, Bartek przeprosił i myślę, że się po prostu zagalopował. To czasami tak jest, dlatego ja jestem wyrozumiały dla tego typu poczynań. Każdemu od czasu do czasu zdarzy się wydać jakiś nieprzyjemny dźwięk. Bartek na pewno tego nie przemyślał i teraz bardzo żałuje - zapewniał w rozmowie z Plejadą Piotr Gąsowski.
Trwa ładowanie wpisu: instagram