Piotr Gąsowski wzruszającym wpisem pożegnał Andrzeja Strzeleckiego
Środowisko artystyczne oraz bliscy Andrzeja Strzeleckiego przechodzą teraz trudne chwile. Andrzej Strzelecki zmarł po długiej walce z chorobą. Piotr Gąsowski napisał kilka słów do przyjaciela. Matylda Damięcka natomiast stworzyła wyjątkową grafikę upamiętniającą artystę.
Andrzej Strzelecki zmarł 17 lipca w Warszawie w wieku 68 lat. Informację w rozmowie z WP potwierdziła warszawska Akademia Teatralna, której przez lata Andrzej Strzelecki był rektorem. Aktor w ostatnich tygodniach walczył z nowotworem. W czerwcu poinformował, że cierpi na nieoperacyjnego raka płuc i oskrzeli.
Rodzina, artyści i przyjaciele żegnają Andrzeja Strzeleckiego, publikując w sieci wpisy ze wspomnieniami.
Piotr Gąsowski jest pełen żalu. Jego emocjonalny wpis wzrusza do łez.
"Jędruś! Strzelec! To nie tak miało przecież być... Mieliśmy jeszcze tyle spraw do omówienia, tyle pomysłów do zrealizowania, tyle wspólnych herbat do wypicia... Miałeś chociaż raz ze mną przegrać w golfa..." - czytamy w pożegnalnym wpisie Piotra Gąsowskiego.
"(...) Czuję , że mi zaraz serce pęknie z żalu i smutku... Ale pocieszam się tym, że miałeś piękne, kolorowe życie... Że miałeś wokół siebie serdecznych i ciekawych ludzi... Że realizowałeś swoje pasje... Że zostawiasz po sobie całą księgę pięknych czynów i cudownych, artystycznych dokonań... Niestety zostawiasz też nas... A my po Tobie wszyscy bardzo płaczemy...Ii bardzo tęsknimy! I kochamy! Spoczywaj w pokoju, nasz Strzelcu... Nasz Przyjacielu!" - zakończył aktor.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Andrzeja Strzeleckiego pożegnała także Matylda Damięcka, która na cześć artysty stworzyła wyjątkową grafikę.
"Strzelec... dobranoc, już czas na sen" - napisała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram