Paweł Deląg
Aktor od kiedy kilka lat temu zamieścił w sieci zdjęcie w mundurze żołnierza ZSRR jest uznawany za wielbiciela Rosji i Władimira Putina. Gazeta "Wprost" umieściła go nawet na okładce, ubrała w rosyjski mundur i nazwała "proputinowskim zdrajcą", na co ten zareagował pozwem.
Deląg wielokrotnie zapewniał, że wiele jego wypowiedzi zostało zmanipulowanych. - Nie chodzi w tym momencie o moje przekonania polityczne czy społeczne. Sam fakt, że mam w dorobku filmy z kinematografii rosyjskiej, czyni mnie człowiekiem podejrzanym.
Deląg od kilku lat nie dostał w Polsce żadnej ciekawej propozycji. Większość swojego czasu spędza więc na planie w Rosji. Przez 6 ostatnich lat zagrał tam aż 30 ról, które przyniosły mu dwa miliony złotych. Oprócz tego, gwiazdor zyskał na Wschodzie dużą rozpoznawalność i urósł do miana prawdziwej gwiazdy. Jak twierdzi, w sezonie dostaje tam kilkanaście propozycji.