Życie na zakręcie
Po latach muzyk wyznał, że była to ogromna strata. Choć znalazł się na zakręcie, to wciąż nie chciał zawracać ze złej drogi. Cały czas czuł jednak obecność Boga. Ogromny wpływ na jego życie miała przemiana duchowa.
- Zostawiłem kobietę z maleńkim dzieckiem. Sumienie nie dawało mi spokoju. Rozwaliłem coś najbardziej wartościowego w życiu mężczyzny i ponosiłem tego konsekwencje - mówił.
W tym samym czasie nie najlepiej działo się w zespole De Mono, z którego Chojnacki zdecydował się odejść.