Przemysław Babiarz jest tradycjonalistą
W ich domu pielęgnuje się tradycje. Wszyscy uwielbiają święta. - Staram się nie brać wtedy dyżurów w telewizji. Może dwa razy w życiu zdarzyło mi się prowadzić wiadomości sportowe w Wigilię. Ale już 20 minut później siedziałem przy wigilijnym stole w domu - przyznaje dziennikarz.