Trwa ładowanie...

Przerwał koncert w Polsce. Zaczął przeklinać na scenie

Fani Placebo zostali wynagrodzeni za swoją cierpliwość. W końcu doczekali się koncertu grupy w Warszawie. Mogli się beztrosko bawić z zespołem, ale musieli dostosować do konkretnej zasady. Ci, którzy tego nie zrobili, spotkali się z ostrą reakcją Briana Molko.

Brian Molko wystosował ostry apel do fanówBrian Molko wystosował ostry apel do fanówŹródło: East News, fot: Andrzej Wasilkiewicz/REPORTER
d1leogm
d1leogm

Placebo zawitali do Polski, by promować swój najnowszy krążek, "Never Let Me Go". Fakt, iż Warszawa znalazła się na trasie grupy, wywołała euforię wśród fanów. Bilety na imprezę zaplanowaną na 17 października w warszawskiej Expo XXI wyprzedały się jeszcze we wrześniu, podawała Eska Rock.

Nie dziwi więc, że fani Placebo stawili się wyczekiwanego wieczora wyjątkowo tłumnie. Zebrani tuż przed koncertem zostali poinformowani o jednej, ale istotnej zasadzie panującej podczas koncertu. Odczytano komunikat z prośbą o nie nagrywanie i nie fotografowanie koncertu.

Z pisemnego apelu artystów można było wyczytać, że "świecące ekrany oznaczają brak szacunku dla współuczestników koncertu, którzy chcą oglądać show, a nie tył waszego telefonu. Proszę być tu i teraz w teraźniejszości i cieszyć się chwilą. Naszym celem jest stworzenie komunii transcendencji".

Większość zebranych dostosowała się do prośby. Znaleźli się jednak i tacy, którzy nie powstrzymali się przed pokusą zarejestrowania występu na pamiątkę. To nie uszło uwadze Brianowi Molko. Muzyk zareagował ze sceny stanowczo i przerwał występ. Po chwili skierował do tłumu kilka dosadnych słów.

Placebo - koncert w Warszawie17.10.2022 Warszawa Hala EXPO East News
Placebo - koncert w Warszawie 17.10.2022 Warszawa Hala EXPOŹródło: East News, fot: Andrzej Wasilkiewicz/REPORTER

"Jeśli chcecie jeszcze usłyszeć muzykę, schowajcie te pier...one telefony. Wasz wybór - dobry humor i dobre show albo zły humor i złe show. Nie mam cierpliwości" - powiedział ze sceny.

d1leogm

Ostry apel muzyka poskutkował i wieczór upłynął bez większych przeszkód. Fani mogli delektować się nie tylko nowymi utworami Placebo. Ci jednak, którzy nie zastosowali się do prośby z początku wieczora, na własnej skórze odczuli gniew ulubionego muzyka.

Reakcja Molko nie jest niczym dziwnym. Muzyk też nie jest w swojej postawie odosobniony. Artyści niejednokrotnie mówią, nie zawsze eufemistycznie, że nie są zachwyceni, kiedy słuchacze zamiast brać czynnie udział w koncercie, rejestrują cały występ. Takie zachowanie nie tylko utrudnia odbiór pozostałym, ale zwyczajnie frustruje wykonawców. Są tacy, którzy walczą z tym zjawiskiem, mniej lub bardziej dyplomatycznymi metodami.

Nagrywania koncertów nie tolerują m.in. Jack White, Tool, Bob Dylan czy Glenn Danzig. Niedostosowanie się do wytycznych na ich koncercie może się skończyć nieprzyjemną sytuacją. Przyznać jednak należy, że w stanowisku muzyków jest dużo racji – rejestrowanie koncertów często odbiera magię wieczoru, zwłaszcza gdy zebrani zamiast na kontemplowaniu koncertu czy zabawie, skupiają się na sprzęcie nagrywającym.

Zobacz wideo: Piotr Rogucki: zachowania fanów są czasem nietaktowne

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1leogm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1leogm