Qczaj oburzony wpisem Kurskiego: "Zróbmy sobie wybory pedofila roku"
Daniel Kuczaj, który w dzieciństwie padł ofiarą pedofila, wypowiedział się na temat nowego filmu Sylwestra Latkowskiego. Odniósł się też do wpisu Jacka Kurskiego, który pochwalił się wynikami oglądalności "Nic się nie stało".
Niedawno Daniel Kuczaj, znany w sieci jako Qczaj, opowiedział na Instagramie swoją dramatyczną historię.Trener personalny przyznał, że jest ofiarą molestowania, a w dzieciństwie został zgwałcony. Gwiazdora zdenerwował ostatni wpis Jacka Kurskiego, który porównał wyniki oglądalności filmu Sekielskich "Zabawa w chowanego" z wynikami filmu Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało". Pierwszy z filmów dotyczy ukrywania pedofilii w Kościele, drugi miał odkryć powiązania między celebrytami, a pedofilami, jednak w rzeczywistości nie przedstawiono w nim żadnych dowodów, a jedynie bezpodstawne oskarżenia.
Qczaj w rozmowie z Marcinem Cejrowskim w programie "Kwarantanna Live" został zapytany o wrażenia po obejrzeniu filmu Latkowskiego: - Nie wypowiem się za bardzo, dlatego że nie widziałem tego filmu – odpowiedział. Dodał też, że dopiero niedawno odważył się na obejrzenie pierwszego filmu Sekielskich "Tylko nie mów nikomu". Odnosząc się do filmu Latkowskiego zauważył jednak: - Wiele osób, które lubię, które szanuję, jest w tym momencie wywoływanych przez tego człowieka.
Zobacz także: "Nic się nie stało". Joanna Scheuring-Wielgus ostro ocenia wpis Jacka Kurskiego
Qczaja zdenerwował niedawny wpis Jacka Kurskiego, który porównał wyniki oglądalności "Zabawy w chowanego" i "Nic się nie stało": - Pomyślałem sobie: no super, zróbmy sobie jeszcze wybory pedofila roku. Nasz pedofil jest lepszy, ponieważ więcej ludzi go oglądało. Mnie, jako ofiarę pedofila, to zszokowało. Mam wrażenie, że nie chodziło o to, by zadbać o ofiary, by o nich powiedzieć, ale że chodziło o zemstę, by pokazać, że nie tylko w Kościele są pedofile. Tak, pedofile są w każdej grupie społecznej, tylko że co? Będziemy się kłócić i próbować odciągnąć uwagę? No nie, bo nic nie robimy, by temu zapobiec, by naprawdę skupić się na pomocy ofiarom.
Qczaj zauważył też, że oskarżenia Latkowskiego, jakie zawarł w swoim dokumencie, są okrutne. Sam przyznał, że bywał w Zatoce Sztuki: - Byłem w tamtym miejscu, które wskazał ten pan. Prowadziłem tam trening, miałem spotkanie z kilkoma dziewczynami, które wygrały konkurs i przyjechały na spotkanie ze mną. Też tam spędziłem noc. Nie można tak bezpodstawnie rzucać oskarżeń, zwłaszcza w temacie pedofilii, która jest szykanowana wszędzie, nawet w więzieniu.
Później Qczaj opisał swoje traumatyczne doświadczenia z dzieciństwa: - Najgorsze, co możesz zrobić, to wyrwać z dziecka kawałek czegoś, czego już nie zwrócisz. Tego się nie da opisać. Czasem jak mówię o tym, to rozrywa mnie od środka. Zwłaszcza, jak czasem słyszę teksty pod swoim adresem: "Aż tak ci się spodobało, że zostałeś gejem?". Na takie komentarze odpowiadam: "Powiedz to siedmioletniemu dziecku, że tak mu się to spodobało, że został gejem". Łączenie orientacji z pedofilią to ogromna krzywda.