Trwa ładowanie...

Radosław Majdan wspomina najgorszy tydzień swojego życia. "Gdyby nie moja rodzina..."

Dawny piłkarz jest obecnie mocno skupiony na rodzinie. Krótko po narodzinach jego syna dopadł go COVID-19 i wymagana była hospitalizacja. Dziś Radosław Majdan nazywa ten czas najgorszym okresem swojego życia.

Radosław Majdan ma stanowcze zdanie w sprawie szczepionekRadosław Majdan ma stanowcze zdanie w sprawie szczepionekŹródło: AKPA, fot: AKPA
d3vjieq
d3vjieq

Radosław Majdan od kilku lat tworzy szczęśliwą rodzinę z Małgorzatą Rozenek-Majdan. W połowie 2020 r. zostali rodzicami Henia, który szybko stał się oczkiem w głowie byłego piłkarza. Gdy malec miał niespełna pół roku, Majdan trafił do szpitala. Wszystko przez zakażenie koronawirusem, które mocno nadszarpnęło jego zdrowie.

Niedawno w rozmowie z Polsat News celebryta wrócił pamięcią do tamtych wydarzeń. - Ja przechodziłem covid ponad rok temu, ale przechodziłem dość nieprzyjemnie, bo skończyło się zapaleniem płuc i wizytą w szpitalu i chyba najgorszym tygodniem mojego życia. Bóle głowy, gorączka, czułem się tak fatalnie, że nie mogłem dojść do łazienki. Gdyby nie moja rodzina, to nie byłbym w stanie zbyt wiele zrobić. Zawsze w takich sytuacjach myślę o osobach, które są same - wyznał.

Małgorzata Rozenek i jej życie przed karierą w mediach

Dlatego Majdana bardzo irytują zachowania antyszczepionkowców i szerzenie teorii spiskowych na temat pandemii. Nie ma wątpliwości, że powinniśmy się szczepić przeciwko COVID-19.

d3vjieq

- Ja nie słucham kogoś, komu się wydaje, że się zna na tym, bo przeczytał jakiś spektakularny news. Słucham kogoś, kto ma za sobą lata doświadczeń w swojej dziedzinie i on namawia do szczepień. Z mojej perspektywy mogę zapewnić, że warto się szczepić. Jestem po trzeciej dawce - powiedział.

Dla męża Małgorzaty Rozenek-Majdan koronnym argumentem w sprawie szczepień jest zapewnienie bezpieczeństwa swoim najbliższym.

- My mieliśmy wtedy kilkumiesięczne dziecko i największym stresem dla mnie było to, by nie zarazić Henia zapaleniem płuc. Jakby była piąta, szósta dawka to też bym się zaszczepił. (...) Zaszczepiliśmy 15-letniego Stasia i uważam, że dzieci roznoszą zarazki po szkołach i potrafią zarazić dorosłych. Chociaż zdaję sobie sprawę, że jest to w fazie początkowej, jeśli chodzi o badania nad szczepionką, to wierzę, że pomaga nam łagodniej przechodzić covid - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3vjieq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3vjieq