Rafał Maślak
Celebryta miał nadzieję na szybką odpowiedź. Po tygodniu milczenia Ewy Kopacz, wrócił do sprawy. W rozmowie z nami przyznał, że liczy, iż pani premier tak tego nie zostawi.
Póki co odpowiedzi od pani Ewy Kopacz jeszcze nie dostałem. Jest ogromny odzew uczniów. Jest wielki problem z przemocą w szkołach. Otrzymałem ponad tysiąc maili w kilka dni. Ludzie boją się o tym mówić. Cieszę się, że mi zaufali. Mam nadzieje, że uzyskam odpowiedz, że pani Ewa coś z tym zrobi - wyznał.