Restauracja Magdaleny Schejbal w Zakopanem zajęta przez komornika
Zakopiańska restauracja Magdaleny Schejbal i jej partnera została zamknięta na dzień przed Wigilią. Powodem są zaległości w opłatach czynszu.
Magdalena Schejbal na planie serialu "Szpilki na Giewoncie" poznała Sławomira Ziębę-Drzymalskiego i dla niego zmieniła swój styl życia. Aktorka przeprowadziła się do Zakopanego, choć nie zrezygnowała z etatu w warszawskim teatrze Ateneum. Pomimo nacisków rodziny nie zdecydowali się na ślub.
Podobnie jak inni celebryci, postawili na własny biznes. Półtora roku temu Schejbal z partnerem założyli restaurację "Dworzec" przy Krupówkach. Lokal o powierzchni 620 m kw. już wcześniej cieszył się renomą, gdyż powstał na przełomie XIX i XX wieku, będąc pierwszym domem kultury w Zakopanem.
Zobacz: Magdalena Schejbal: "Zostałam panią bizneswoman"
Nowi najemcy również zadbali o utrzymanie artystycznej atmosfery. Organizowali koncerty, wystawy i wykłady. Niestety, nie udało im się opłacać rachunków na czas.
23 grudnia br. przy udziale policji i komornika właściciel, czyli zakopiański oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, przejął lokal.
W rozmowie z "Gazetą Krakowską" Sławomir Zięba-Drzymalski wyjaśnia, że sprawa jest bardziej skomplikowana.
- Lokal opuściliśmy dobrowolnie po rozprawie sądowej w sprawie wydania go właścicielowi. Stało się tak mimo że zaledwie w czerwcu podpisaliśmy nową umowę najmu. O tym, jak rozwiązać kwestię zaległych płatności, cały czas rozmawialiśmy, bo zależało nam na kontynuowaniu działalności lokalu. Tu nic nie było tak jednoznaczne, jak wiele osób mogłoby sądzić - ocenił.
Mężczyzna dodał, że jego słynna partnerka nie jest już udziałowcem spółki zarządzającej restauracją i nie powinno się jej wiązać z kwestią zaległego czynszu.