Magdalena Schejbal opowiedziała o swoim związku. "Ludzie ciągle pytają o ślub"
Magdalena Schejbal rzadko pokazuje się publicznie ze swoim partnerem, ojcem drugiego dziecka, co rodzi plotki o ich rozstaniu. Aktorka śmieje się z nich i w najnowszej rozmowie z "Panią" daje do zrozumienia, że obecna sytuacja życiowa bardzo jej odpowiada.
Magdalena Schejbal i Sławomir Zięba-Drzymalski są razem od prawie 10 lat. Ona to 39-latka z Wrocławia, która związała swoje życie z Warszawą. On to 35-letni góral z Zakopanego, w oczach partnerki "człowiek wrażliwy i pełen pasji". Poznali się na planie serialu "Szpilki na Giewoncie", w którym Schejbal grała główną rolę w latach 2010-2011. Zięba-Drzymalski grał w zespole góralskim, z którym nagrał do serialu kilka utworów. W rozmowie z magazynem "Pani" wyznał, że nie znał wtedy Magdy jako popularnej aktorki, bo nie miał czasu na kino i telewizję.
Obejrzyj: Magdalena Schejbal: "Zostałam panią bizneswoman"
Po nagraniu pilotażowego odcinka nie widzieli się przez rok, ale w końcu ich drogi znowu się przecięły. Pod koniec 2011 r. na świat przyszła ich córeczka Aniela, która razem ze starszym bratem Ignacym (syn Michała Rogozińskiego) przyzwyczaiła się do życia między Warszawą a Zakopanem.
W Warszawie chodzą do szkoły, a ich mama ma etat w Teatrze Ateneum. W Zakopanem, gdzie spędzają każdy weekend, święta i dni wolne, para prowadzi nowoczesny dom kultury – połączenie kawiarni z przestrzenią imprezowo-artystyczną. Wcześniej mieli burgerownię i próbowali otworzyć lokal w Warszawie.
- Już na początku ustaliliśmy, kto gra pierwsze skrzypce, a kto stoi w cieniu. W dość naturalny sposób zostałem jej menadżerem – mówił Sławomir. Wspólnie podjęli decyzję, że będą żyć na dwa domy.
- Rzadko pokazujemy się publicznie, więc czasem pojawiają się plotki o tym, że się rozstaliśmy, co nas już nawet nie irytuje, tylko śmieszy – wyznała aktorka. – Chciałabym, abyśmy mieli ze Sławkiem więcej czasu tylko dla nas.
Dla Schejbal jest to najdłuższy związek w życiu i przyznaje, że co jakiś czas pojawiają się pytania o ślub. Wtedy odpowiada: "Ja do małżeństwa mam raczej luźny stosunek i nie upatruję w nim spełnienia, ale może kiedyś?".