Richard Wilkins: u australijskiego prezentera po raz trzeci wykryto wirusa
Richard Wilkins apeluje, by nie traktować braku symptomu choroby jak przepustki do przebywania wśród ludzi. On jest zakażony, a nie ma żadnych objawów!
Richard Wilkins jest zarażony koronawirusem, co wykazały trzy testy, jednak ani razu nie pojawiły się u niego jakiekolwiek objawy choroby. Australijski prezenter zbadał się po tym, jak okazało się, że zakażona była Rita Wilson, żona Toma Hanksa, z którą miał widzieć się dwukrotnie w ciągu ostatnich dni - 7 marca w Sydney Opera House oraz 9 marca w studiu telewizyjnym.
Nie da się ze stuprocentową pewnością ustalić, od kogo się zaraziło, dlatego tak ważne jest unikanie kontaktów w czasie pandemii. Wilkins na swoim Instagramie apeluje do osób, które nie mają żadnych objawów lub danego dnia czują się lepiej, w związku z czym łamią kwarantannę:
"To kompletnie nieakceptowalne i nieodpowiedzialne! Nasza służba zdrowia robi wszystko, co może i nie wyobrażam sobie, by narażać ją na jeszcze większy kryzys".
We wtorek w Australii liczba zakażonych wynosiła 2146, z czego 8 osób zmarło.
Trwa ładowanie wpisu: instagram