Robert De Niro obciął żonie alimenty. Narzeka na zarobki przez pandemię
Przykład Roberta De Niro pokazuje, że nawet legendarny aktor, multimilioner, właściciel sieci hoteli i restauracji może mieć problemy z pieniędzmi przez koronawirusa. - Będzie miał szczęście, jeśli zarobi kilka milionów – mówił adwokat, który broni De Niro przed roszczeniami żony.
Robert De Niro rozstał się z drugą żoną, Grace Hightower w 2018 r. Do rozwodu jednak jeszcze nie doszło, bowiem małżonkowie nie mogą się dogadać co do podziału majątku. A jest co dzielić, ponieważ 76-letni aktor zarabia nie tylko na kolejnych filmach, ale jest także właścicielem 41 restauracji i 18 hoteli w obu Amerykach, Europie, Azji, Afryce i Australii. Biznes De Niro mocno ucierpiał przez pandemię koronawirusa, co odczuła także jego żona i dzieci (8 i 21 lat).
Ilona Felicjańska rozwodzi się. Nie zamierza walczyć o męża
Jak donosi "Daily Mail", Hightower zleciła swoim adwokatom wywalczenie należnych jej pieniędzy. Przed pandemią kobieta dostawała od męża 100 tys. dol. miesięcznie, a w ostatnich miesiącach debet na karcie został zmniejszony o połowę. Obrońcy De Niro tłumaczą, że miał prawo obciąć jej pieniądze na wydatki. W intercyzie widnieje bowiem zapis, że aktor będzie płacił żonie 1 mln dol. rocznie, ale pod warunkiem, że jego roczny zysk wyniesie co najmniej 15 mln dol.
Tymczasem hotele i restauracje generują straty. W kwietniu De Niro miał być 3 mln dol. na minusie, a w maju doszło kolejne 1,87 mln dol. straty. – Mój klient będzie szczęściarzem, jeśli w tym roku zarobi chociaż 7,5 mln dol. – tłumaczył adwokat aktora, który o pieniądzach z "Irlandczyka" już dawno zapomniał. A zdjęcia do kolejnego filmu zostały przełożone na bliżej nieokreślony termin.
Według prawnika De Niro nie ma żadnej gotówki, a swoje biznesy ratował pożyczkami z programu rządowego dla firm. Dokładnie czternastoma pożyczkami na łączną kwotę 28 mln dol. Obrońca mówił przed sądem, że przez rozrzutność i ciągłe roszczenia Hightower 76-latek nie może jeszcze myśleć o emeryturze.
- Nie wierzę, że człowiek, którego majątek jest wart pół miliarda dolarów, który zarabiał 30 mln dol. rocznie nagle w marcu musi obcinać alimenty o połowę – mówił obrońca Grace Hightower. Ostatecznie sąd stanął jednak po stronie De Niro i przyznał mu rację, że w obecnej sytuacji nie musi płacić żonie 100 tys. dol. miesięcznie, ale o połowę mniej. Aktor musi jedynie dać żonie 75 tys. dol., które matka jego dzieci przeznaczy na wynajem letniego domu.
Przypomnijmy, że Robert De Niro i Grace Hightower pobrali się w 1997 r. i po 21 latach ogłosili separację. Pierwszą żoną aktora była Diahnne Abbott, aktorka drugoplanowa występująca m.in. w "Taksówkarzu". Ich małżeństwo trwało od 1976 do 1988 r. Mają 43-letniego syna Raphaela. De Niro adoptował też córkę Abbott z poprzedniego małżeństwa, Drenę. Aktorkę, która w dorosłym życiu często występowała u boku ojczyma (m.in. "Fakty i akty", "Dochodzenie").