Robert Janowski, Monika Janowska
Gdy w życiu Janowskiego pojawiła się Monika Głodek, fanka zaczęła być w stosunku do niej agresywna.
Zabiję ją, zlikwiduję, obleję kwasem - pisała.
Zaczęła nachodzić parę pod ich domem, dzwoniła domofonem i obrzucała Monikę wyzwiskami.
Wszyscy ją tu znamy: mieszkańcy, ochroniarze. Kiedyś widziałem, jak pomazała czerwoną szminką samochód pani Moniki. Innym razem, jak okleiła napisem "Misiaczku, kocham Cię" auto pana Janowskiego. Na drzwiach do garażu zostawiała namalowane szminką serca - powiedział "Na żywo" sąsiad.