Strata matki była dla książąt traumą
Harry i William dorastali w poczuciu szczęścia i bycia kochanym. Trudno się więc dziwić, że jej tragiczne odejście w 1997 r. było dla nastoletnich książąt olbrzymią traumą. Obaj po latach wspominali w filmach dokumentalnych, że nigdy nie pogodzili się ze stratą i musiało minąć mnóstwo czasu, by mogli o niej mówić.
- Szok nigdy cię nie opuszcza. Czuję go wciąż po 20 latach, mimo że od śmierci mojej matki minęło 20 lat. Ludzie mówią, że szok nie może trwać długo, ale tak nie jest. Nigdy się od niego nie uwolnię. To niewyobrażalne uczucie, z którym muszę nauczyć się żyć - powiedział książę William w 2012 roku.