Finanse
Jak Andrzej Dużyński zareagował na nowe warunki Maryli Rodowicz w kwestii rozwodu?
- Mam szacunek do 30 lat, które wspólnie przeżyliśmy i dlatego spokojnie podchodzę do każdego spotkania z Marylą, ale i ja mam swoje warunki. Potrzebuję spokoju, by zarabiać pieniądze, na których jej tak zależy, a ona robi wszystko, by ten spokój zniszczyć i skłócić rodzinę - podsumował.
Myślicie, że para dojdzie jeszcze do porozumienia?