Rozenek nagrała kontrowersyjny filmik z Heniem. Dla innych gwiazd to niepojęte
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan postanowili rozpocząć 2021 r. z przytupem od rajskich wakacji w Meksyku. Para zabrała na drugi koniec świata trzech synów oraz nianię niespełna 7-miesięcznego Henia, który jest częstym bohaterem filmików i zdjęć wrzucanych przez mamę. Rozenek rozpływa się nad swoim synkiem i pokazuje go milionom ludzi w "stroju Adama".
Rozenek nigdy nie ukrywała, że jej rodzina korzysta z usług pani Bożenki. - Codziennie korzystamy z pomocy niani, nie dalibyśmy rady inaczej. Mamy wspaniałą nianię, panią Bożenkę, nianię chłopców zresztą, która jest w naszej rodzinie już od dawna, jest członkiem naszej rodziny – powiedziała Małgorzata po urodzeniu Henia.
Podczas pobytu w Meksyku Rozenek i Majdan starają się jednak spędzać z synkiem jak najwięcej czasu. Chłopczyk oczywiście nie jest świadomy całej sytuacji, ale na pewno będzie miał mnóstwo filmowych i fotograficznych pamiątek.
Małgosia zbiera je nie tylko do rodzinnego albumu, ale także, by pokazać je ponad 1,4 mln obserwujących na Instagramie. Ostatnio nagrała, jak Radek trzyma Henia nad basenem, a bobas uroczo przebiera nogami.
Słodki obrazek może być jednak dla niektórych bardzo kontrowersyjny. Rodzice Henia pokazali go bowiem bez pieluszki, co w dobie internetu jest bardzo niebezpieczne. Niektóre gwiazdy pokroju Anny Lewandowskiej czy Agnieszki Kaczorowskiej nie pokazują nawet twarzy swoich dzieci, a co dopiero intymne miejsca.
Kaczorowska swego czasu krytykowała nawet zdjęcia maluchów w pieluszkach. "Ja rozumiem, że jest lato, mamy upały. Natomiast gdzie poszanowanie intymności Maluszków? (…) Przecież takie zdjęcie to naruszenie praw małego człowieka, który owszem, na razie może jeszcze nie potrafi mówić, ale jak już stanie się dorosły, może poczuć ze coś zostało mu zabrane. Może Wasz Skarb będzie chciał pracować na takim stanowisku, że zdjęcie w samej pieluszce pod jego nazwiskiem zamknie mu drogę do rozwoju, kariery?" – pisała gwiazda na Instagramie.
"Golaskiem może być w domu, przy rodzicach, sama ze sobą. Niech poznaje swoje ciało, ale wtedy, kiedy jest w pełni bezpieczna" – dodała mama 1,5-rocznej Emilki.