Cichopek i Hakiel wyczekują tej daty. Chcą rozwieść się z klasą

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel rozstali się po 17-stu wspólnych latach, które zaczęły się od przygody w "Tańcu z gwiazdami". Dziś z tamtego czasu pozostały już tylko wspomnienia i wspólne sprawy, które w ostatnich miesiącach byli partnerzy musieli poukładać na nowo. Podział majątku czy kwestia opieki nad dziećmi: 13-letnim Adamem i 9-letnią Heleną, to te z najtrudniejszych wyzwań, którym musieli sprostać.

Mimo plotek, o których rozpisywały się tabloidy, wcale nie zanosi się na to, że małżonkowie będą walczyć przed sadem. Wręcz przeciwnie, już zawczasu zadbali o to, by rozwód był niemal bezbolesny. Zapewniała o tym już jakiś czas temu pełnomocniczka aktorki "M jak miłość".

"Nie ma żadnej walki o majątek. Sprawy rozliczeń finansowych między Kasią i Marcinem są już dawno ustalone" – mówiła "Faktowi" agentka aktorki, Aldona Wleklak.

Kupione przed laty mieszkanie na kredyt na warszawskiej Sadybie Katarzyna Cichopek zostawiła byłemu partnerowi. Jak podaje tygodnik "Na żywo", aktorka spłaciła już swoją część kredytu. Sama z kolei wynajęła lokum w okolicy tak, by być blisko dzieci, nad którymi opiekę sprawują z Hakielem naprzemiennie.

Problemu nie stanowi też pozostały majątek celebrytów, którzy przed ślubem spisali intercyzę. Wygląda więc na to, że rozwód będzie dla Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela wyłącznie formalnością, która zamknie pewien okres w ich życiu.

"Na razie z niecierpliwością czekają na rozprawę rozwodową wyznaczoną na 25 sierpnia. Wszystko wskazuje na to, że rozwiodą się z klasą, oszczędzając sobie i najbliższym niepotrzebnych złych emocji" - czytamy w tygodniku "Na żywo".