Dorota Zawadzka
Oskarżonemu Pawłowi Z. towarzyszył jedynie obrońca. W sądzie nie pojawiła się też pokrzywdzona. Przypomnijmy, że zaraz po wybuchu skandalu syn Superniani spędził w areszcie trzy miesiące. Za próbę gwałtu może zostać skazany nawet na 12 lat pozbawienia wolności.