Przez 20 lat była jego serialową żoną. Pięknie wspomina Ryszarda Kotysa
- Jak poznałam Ryśka, to zrozumiałam, co to znaczy zniewolić kobietę intelektualnie - wspomina Ryszarda Kotysa jego serialowa żona Renata Pałys. W rozmowie z WP aktorka przypomniała, jaki prywatnie był serialowy Paździoch, którego znała od przeszło 30 lat.
W czwartek w wieku 88 lat zmarł Ryszard Kotys. Aktor, który w ostatnich latach kojarzył się widzom przede wszystkim z rolą Mariana Paździocha z serialu "Świat według Kiepskich", miał w swojej bogatej filmografii ponad sto ról. Jak trafnie przypomniała Renata Pałys, która przez ponad 20 lat wcielała się w serialową żonę Kotysa, "mało jest polskich filmów, w których Rysiek nie zagrał". Był skarbnicą wiedzy na temat rodzimej filmografii. - Można z nim było godzinami rozmawiać o polskich filmach, reżyserach, aktorach, o miejscach, w których nagrywano. Nie można było się z nim nudzić - wspominała Renata Pałys, która z Ryszardem Kotysem po raz pierwszy spotkała się na deskach Teatru Polskiego we Wrocławiu pod koniec lat 80. Dziesięć lat później aktorom ponownie nadarzyła się okazja do współpracy. Tym razem na planie serialu Polsatu, gdzie przez ponad dwie dekady tworzyli wybuchowe małżeństwo Paździochów.
Demon intelektu
- Zawsze się śmialiśmy, że jesteśmy wirtualnym małżeństwem dłużej niż niejedna para w realu. Spędzaliśmy ze sobą cały wolny czas między zdjęciami, uwielbiałam z nim siedzieć i rozmawiać - wspomina Renata Pałys, podkreślając, że Kotys imponował swoim intelektem. Był prawdziwym erudytą, a jego wiedza robiła wrażenie na kobietach. Potrafił je - jak to ujęła - "zniewolić intelektualnie".
- Rysiek był demonem intelektu. To może dziś niemodne określenie, ale miał tak rozległą wiedzę, że to się nie mieści w głowie. Można było z nim rozmawiać na każdy temat - opowiadała Pałys, zaznaczając, że Kotys był nie tylko miłośnikiem filmu, ale i sportu. - Był też zapalonym kibicem piłki nożnej. Śledził wszystkie rozgrywki, wyniki. Znał wszystkie transfery. Był też niezmiernie dokładnym obserwatorem wszystkiego, co się wokół dzieje - zdradziła aktorka.
Oni odeszli w 2020 roku
Był w dobrym zdrowiu. Miał silny organizm
Renata Pałys, pytana o problemy zdrowotne aktora, o których media pisały w ostatnich latach, wyznała, że jego stan był stabilny, nie ulegał pogorszeniu i w żaden sposób nie wpływał na pracę w serialu. W odniesieniu do zapalenia płuc, które Kotys przeszedł dwa lata temu, Renata Pałys wyznała:
- To było przejściowe, w zasadzie dla Ryśka nic nie znaczące, bo miał silny organizm. Była taka jedna sesja, kiedy graliśmy bez niego, a potem on jeszcze wrócił.
Co dalej z serialem?
W styczniu zeszłego roku aktorzy po raz ostatni spotkali się na planie. W tym tygodniu do aktorki dotarła niepokojąca wiadomość, że Ryszard Kotys trafił do szpitala. Choć nikt nie przygotowywał się na najgorsze, pod uwagę brano każdy możliwy scenariusz.
- Jak dotarła do nas wiadomość, że Rysiek jest w szpitalu na koronawirusa, to liczyliśmy się z tym po trochu - wyznała. Zapytana o to, co dalej ze "Światem według Kiepskich", nie potrafiła odpowiedzieć na to pytanie.
- Niestety, ja mówię, że wymieramy. Nie ma z nami Zośki Czerwińskiej, nie ma Darka... Dziś właśnie wracam na plan serialu, nie mnie o tym decydować, jak to będzie realizowane. Życie jest okrutne, ale show must go on - zakończyła.
Trwa ładowanie wpisu: facebook