Sandra Kubicka ma się coraz lepiej. Pochwaliła się dobrymi wiadomościami
Od jakiegoś czasu Sandra Kubicka walczy z groźnym przeciwnikiem. I choć modelka jest zdeterminowana, walka nie jest łatwa. Zdaje się, że mimo to Kubicka zaczyna wychodzić na prostą. Swoim fanom pochwaliła się dobrymi informacjami.
W jednym z odcinków "Tańca z Gwiazdami", Sandra Kubicka przyznała przed kamerami, że jej życie bardzo się zmieniło. Nie chodziło jednak o przeprowadzkę, czy tej podobne trywialne kwestie, lecz o zdrowie. Modelka dowiedziała się podczas wizyty u lekarza, że cierpi na zespół policystycznych jajników. W praktyce oznacza to, że ewentualne zajście w ciążę będzie mocno utrudnione. Dla Sandry okazało się to sporym ciosem, ponieważ, jak sama przyznaje, dzieci są jej ogromnym marzeniem. Jednak pomimo własnego cierpienia, Kubicka zdecydowała się nagłośnić tę sprawę, by pokazać innym kobietom, które także zmagają się z tym problemem, że nie są w niczym gorsze.
Choć walka z chorobą do prostych nie należy, Sandra Kubicka się nie poddała. Życie zgodne z wszelkimi zaleceniami lekarskimi, a także aktywność fizyczna i zbilansowana dieta pomagają jej przejść przez trudny czas. I choć łatwo nie jest, zawsze widać światełko w tunelu. Na instagramowym profilu modelki pojawiło się zdjęcie, które na pierwszy rzut oka wprowadza w potężne zdumienie, bowiem przedstawia test. Co prawda wygląda on jak ciążowy, jednak nim nie jest. Kubicka pochwaliła się swoim fanom pierwszą wygraną bitwą. "To jest TEST NA OWULACJE. PÓŁTORA ROKU od usłyszenia diagnozy - półtora roku pracy nad sobą - tyle mi zajęło bym mogła to zobaczyć. Nie poddawajcie się"- napisała. Pozytywny wynik, jaki modelka uzyskała, napawa ogromnym optymizmem.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Wiedzieliście, że Sandra Kubicka cierpi na zespół policystycznych jajników?