Kubicka pokazała nagranie z Baronem. Wtedy nikt nie wiedział, że są razem
Związek Sandry Kubickiej i Barona był tym, czego niewielu się spodziewało. Teraz, gdy już wszyscy są do tej myśli przyzwyczajeni, modelka udostępnia zdjęcia i nagrania z początku ich relacji. Są rozczulające!
Zarówno Sandra Kubicka, jak i Baron, mają za sobą dość bogatą historię związkową. Ona już planowała ślub, on wchodził w relacje z najpopularniejszymi gwiazdami, a ludzie nie przestawali o nich mówić. Dość krótki związek z Julią Wieniawą, a następnie szybkie wejście w relację z Blanką Lipińską sprawiły, że do muzyka przylgnęła łatka bawidamka.
Czy więc był ktokolwiek, kto przypuszczał, że tych dwoje może w końcu być razem? A jednak, Sandra Kubicka i Baron zostali parą i od tego momentu są nierozłączni. Mimo że nie zawsze było kolorowo.
Sandra Kubicka zdecydowała się udostępnić na Instagramie krótkie nagranie, na którym wraz z ukochanym śpiewa romantyczną piosenkę. To ich wspólne wspomnienie z okresu, w którym nie przyznawali się światu do tego, że są razem.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Tu jeszcze wstydziliśmy się wypowiedzieć te dwa słowa, więc "mówiliśmy" to sobie piosenkami, ukrywaliśmy się przed światem, a nieżyczliwi ludzie wróżyli nam miesiąc. To i tak długo, bo sama myślałam, że może maksymalnie tydzień i po prostu cieszyłam się każdym dniem, jakby był to ostatni" - wyznała Sandra Kubicka.
Modelka dodała, że w momencie, kiedy to nagranie powstało, ona sama nie była w najlepszym momencie swojego życia: "Tu na przykład nie czułam się za dobrze ze sobą, poprzedni chłopak, z którym się spotykałam, mówił mi, że jestem gruba i zamknęłam się w sobie, nie wiedziałam za bardzo, co będę teraz robić w życiu, rzuciłam modeling, rozstałam się z agencją w Polsce, a Alek cały czas powtarzał mi, że jestem zaradna i dam radę. Uszczęśliwił, pokochał i sprawił, że poczułam się nareszcie doceniona. A doceniona, zadbana, spokojna i szczęśliwa kobieta, to kobieta która, może wszystko".
Ukochany nie pozostał jej dłużny. W jednym komentarzu zawarł wszystko to, co czuje. "Wtedy żegnałem się co świt, a dziś uwielbiam się budzić obok ciebie i naszych piesełków" - napisał Baron.
Spodziewaliście się, że ich relacja tak się rozwinie?