Klątwa Kennedych
Zgon Saoirse Kennedy Hill to kolejna tragiczna śmierć w rodzinie. Dramatów u Kennedych jest tak wiele, że media za granicą zaczęły kilkanaście lat temu mówić o klątwie. Zaczęło się w 1941 roku, gdy zmarła Rosemary Kennedy. Historia Rosemary miała naznaczyć cały klan. Podobno podczas porodu pielęgniarka, która jako jedyna była przy matce na czas, postanowiła na siłę opóźniać akcję. Zaciskała jej nogi i przyciskała główkę dziecka, nie pozwalając mu przyjść na świat. Ta chwila zaważyła na życiu dziecka, u którego zaszły trwałe zmiany w mózgu. Mała Rosemary była opóźniona w rozwoju. Ostatecznie ojciec zabrał ją w tajemnicy przed resztą na lobotomię. Zmarła w zakładzie opiekuńczym.
To właśnie od tej chwili mówi się o Klątwie Kennedych. W 1944 roku w katastrofie lotniczej zginął najstarszy syn Rose Kennedy, Joseph Patrick. Cztery lata później w katastrofie samolotu zginęło kolejne jej dziecko - Kathleen. Jednak w 1953 roku wydawało się, że seria nieszczęśliwych zdarzeń zostanie przerwana. Johna F. Kennedy'ego wybrano na prezydenta.