Sara May
Łukasz dopytywał, czy obrażanie innych ludzi nie jest dla May problemem?
_ Życie jest tak ciekawe, tak szerokie, rzeczywistość jest tak przejmująca, że ja bym mogła z tobą rozmawiać o tym, jak ostatnio mój gołąbek został zeżarty przez lisa i przeżywałam to przez tydzień. Zwykły gołąbek pocztowy. To dla mnie jest większym polem do rozmowy niż jakiś zasrany show-biznes. Świat prawdziwy to jest właśnie ten gołąbek. To jest ten gołąbek, który przyleciał, którego karmiłam, specjalnie zbierałam zboża, oddzielałam źdźbła, a potem przyszłam po trzech dniach i się okazało, że go lis zjadł. To jest dla mnie problem. Problemem życiowym jest to, że szukam tancerki i nie mogę jej znaleźć i mam wizję, a nie mogę takiej znaleźć_.
Ostatnim zdaniem jesteśmy mocno zaskoczeni. Sara nie może znaleźć dobrej tancerki w kraju, w którym taniec jest wciąż bardzo popularny i tysiące zdolnych tancerzy przewinęło się m.in. przez You Can Dance?