Sebastian Karpiel-Bułecka
Andrzej był synem starszej siostry Sebastiana, Anny. Uwielbiał góry. Gdy 11 stycznia rano wyszedł z domu, by wejść na Giewont, nic nie zapowiadało tragedii. Rodzina powiadomiła TOPR dopiero wieczorem zaniepokojona, że chłopak nie wrócił jeszcze z wyprawy.