Seksskandal na brytyjskim dworze. Wuj królowej Elżbiety ma nieślubnego syna?
W brytyjskiej rodzinie królewskiej co chwila na światło dzienne wychodzą kolejne skandale. Pewien mężczyzna zamierza dowieść, że z rodziną Windsorów łączą go więzy krwi.
Potomkowie królowej Elżbiety II są oceniani na każdym kroku. Szczególnie nowym członkom rodziny królewskiej, takim jak księżna Kate i księżna Meghan, jest ciężko to znieść. Niedawno książę Harry postanowił zaprotestować przeciw naruszaniu ich prywatności i złożył pozew przeciwko brytyjskiemu tabloidowi.
Nerwy brytyjskiej monarchini nadszarpnął ostatnio Francois Graftieaux. 73-letni Francuz twierdzi, że jest z nią spokrewniony. Ponoć jego ojciec był owocem romansu księcia Walii Edwarda VIII z dworską szwaczką. Wuj królowej Elżbiety II na wieść o ciąży miał przekupić kochankę. Dzięki temu otworzyła swój biznes i została popularną projektantką mody we Francji.
Zobacz: Księżna Meghan opowiedziała o tym, jakim dzieckiem jest Archie
Mężczyzna jest zdeterminowany, aby udowodnić swoją wersję wydarzeń. Na dowód wskazuje broszkę, która stała się jego rodzinną pamiątką. Jest ona łudząco podobna do tej, która należała do księcia Edwarda VIII i została w 2011 r. sprzedana na aukcji za 286 tys. funtów. Ponadto już trzykrotnie prosił królową Elżbietę II o przeprowadzenie testów DNA.
- Nie proszę rodziny królewskiej o pieniądze, tytuł czy władzę. Chcę tylko potwierdzić tożsamość mojego dziadka i wyjaśnić okoliczności narodzin mojego ojca. Jeśli tym razem Pałac ponownie zignoruje moją prośbę, a jestem niemal pewien, że tak się stanie, to podejmę kroki prawne i zrobię wszystko, by największy seksskandal w historii rodziny królewskiej ujrzał światło dzienne w sądzie - oznajmił Francois Graftieaux na łamach "Daily Mail".
To nie pierwszy przypadek, gdy brytyjska rodzina królewska jest posądzana o ukrywanie dzieci z nieprawego łoża. W 2016 r. 50-letni wówczas Simon Dorante-Day podawał się na syna księcia Karola i Camilli Parker- Bowles. Po kilku miesiącach sprawa ucichła.