Seweryn Krajewski stracił syna w 1990 roku
Sześcioletni Maksymilian zginął w wypadku samochodowym. Auto, którym wracał wraz z babcią ze szkoły muzycznej, zostało staranowane przez rozpędzoną ciężarówkę. Chłopiec zginął na miejscu. Tragedia mocno odbiła się na całej rodzinie. Seweryn długo nie mógł pogodzić się ze śmiercią synka. Matka muzyka chciała popełnić samobójstwo. Żona Krajewskiego dopiero po wielu latach odnalazła ukojenie w pisaniu wierszy.