Sharon Osbourne ma prawie 70 lat. Pokazała się w łóżku. Z kroplówką

Sharon Osbourne na swoim instagramowym profilu pokazała zdjęcie z sypialni. Niespełna 70-letnia żona gwiazdora muzyki Ozzy'ego Osbourne'a pozowała w łóżku, nieco potargana, nieumalowana i z kroplówką. Co się stało? Ujęcie zostało podpisane prosto, ale jedno słowo w zupełności wystarczyło: "COVID".

Wpis szybko skomentowały inne gwiazdy. Sharon Stone napisała: "O nieee". Amanda Kloots dodała życzenia powrotu do zdrowia. Jej komentarz może budzić emocje. Dla aktorki COVID-19 okazał się bowiem wyjątkowo koszmarną chorobą. Amanda w 2020 r. z jej powodu straciła męża. Nick Cordero zmarł po wielu powikłaniach związanych z zakażeniem koronawirusem.

Wydaje się, że z Sharon, póki co, nie jest źle. Żona muzyka jest co prawda podłączona do kroplówki, ale to prawdopodobnie wlew z chlorku sodu, czyli soli fizjologicznej. Stosuje się ją u osób odwodnionych, a także w przypadku gdy chory nie może uzupełnić elektrolitów w inny sposób. Możliwe, że dla Sharon nie byłby to problem, ale kroplówki są wśród gwiazd dość modne - szczególnie gdy mowa np. o wlewach witaminowych.

Żona muzyka stara się zadbać o siebie na wszelkie możliwe sposoby, bo już chorowała na COVID-19. Była nawet hospitalizowana.

Sharon, sądząc po emotkach pełnych złości dodanych do opisu zdjęcia, nie jest zachwycona swoim stanem. COVID-19 zaraziła się prawdopodobnie od męża, który rozchorował się pod koniec kwietnia. Zakażenia koronawirusem unikał przez całe dwa lata pandemii. W końcu jednak dopadło i jego. Niestety, muzyk jest schorowany, więc musi na siebie wyjątkowo uważać.

Ja na razie Sharon ma się dobrze, przynajmniej sądząc po zdjęciu. Wokół Osbourne leżą jej wierne psiaki. Nie brakuje też czasopisma i pilotów - by leżenie w łóżku nie było nudne. Na co dzień żona muzyka jest dość zapracowana. Swój czas dzieli między USA a Wielką Brytanię, gdzie działa jako gospodyni show "The Talk UK".