Siostra Matthew Brodericka o koronawirusie. W szpitalu planowała swój pogrzeb

- Byłam bliska śmierci. Porozmawiałam z Bogiem, potem zaplanowałam swój pogrzeb - opowiada Janet, siostra Matthew Brodericka, znanego hollywoodzkiego aktora. Dla niej COVID-19 jest traumatycznym doświadczeniem.

Janet Broderick zachorowała na COVID-19. Nie mogła przewidzieć, co się stanie
Źródło zdjęć: © Getty Images
Magdalena Drozdek

Matthew Broderick kilkanaście dni temu poinformował, że jego siostra - Janet - ma koronawirusa. Aktor był przekonany, że COVID-19 nie będzie zbyt ciężkim doświadczeniem dla siostry. Taka była narracja amerykańskiego rządu. Podkreślano, że objawy przypominają grypę i da się z tego szybko wyjść. Ba, nie myślał nawet, że dla siostry zacznie się walka o życie.

Zobacz: Tadeusz Chudecki stracił szwagra przez koronawirusa

Janet Broderick uczestniczyła w corocznej konferencji w Kentucky. Po powrocie do domu źle się poczuła. Bolało ją całe ciało. Niedługo później okazało się, że podczas konferencji spotkała się z rektorem, u którego zdiagnozowano COVID-19.

Kobieta nie od razu zgłosiła się do szpitala. W następnych dniach do objawów dołączył suchy kaszel i jeszcze większe osłabienie organizmu. 9 marca siostra gwiazdora zgłosiła się do centrum medycznego Cedars-Sinai w Beverly Hills. Warto zwrócić uwagę, że już wtedy sytuacja na świecie była alarmująca, jeśli chodzi o epidemię koronawirusa.

Lekarze zrobili Janet test, ale wynik miał przyjść dopiero za kilka dni. Jeszcze tego samego wieczora stan kobiety pogorszył się. Zdiagnozowano u niej zapalenie płuc. Nie była w stanie samodzielnie oddychać, więc konieczna była intubacja. Miała prawie 40 st. gorączki. - Byłam w poważnych opałach - skomentuje teraz w rozmowie z "New York Magazine".

Obraz
© Materiały prasowe | Amazon Studios

Zaplanowała swój pogrzeb

Test oczywiście potwierdził, że Janet ma koronawirusa. Podano jej m.in. antybiotyki i leki, którymi leczy się chorych na HIV. Zadziałały.

Broderick w wywiadzie dla "New York Magazine" opisała, co dokładnie działo się w jej przypadku.

Pierwsza noc na oddziale była największą traumą, jaka ją kiedykolwiek doświadczyła. Wprost przyznaje, że była na granicy życia i śmierci.

- To tak, jakbym spadała z urwiska - wszystko zależało od moich płuc. Miałam zapalenie płuc, wodę w płucach. Pamiętam, że mówiłam sobie: "uspokój się, zaśnij". Długo rozmawiałam z Bogiem, a potem zaplanowałam swój pogrzeb. Zadzwoniłam do dzieci. Dzisiaj wspominają, że brzmiałam jak Darth Vader. Desperacko zaciągałam się powietrzem - opowiada siostra aktora.

Broderick nie ma wątpliwości, że potraktowano ją priorytetowo, bo w szpitalu lekarze połączyli fakty i zrozumieli, że jest siostrą słynnego aktora. Przyznaje, że czuje się z tym źle i jest to powód do dyskusji o tym, jak podchodzi się do leczenia pacjentów w Ameryce.

- Jestem idealnym przykładem, jak skorumpowany jest ten system - wyznaje.

Nie bała się śmierci

Janet powiedziała "New York Magazine", że była pogodzona ze śmiercią. To dlatego poczyniła nawet przygotowania do własnego pogrzebu. Zrobiła listę, na której zapisała, kto ma odprawić mszę, jak ma wyglądać pochówek.

- Nie byłam przerażona. To nie znaczy, że nie brałam tego poważnie. Zrozumiałam, że absolutnie nie mam nad tym żadnej kontroli. Pamiętam, jak moja mama chciała już umrzeć, bo miała raka. To były ostatnie tygodnie, a ona chciała, żeby to już się szybko skończyło. Wielu ludzi tego doświadcza. Tygodniami zastanawiają się, dlaczego nie można umrzeć szybciej - komentuje.

Ta najtrudniejsza walka z COVID-19 trwała dla Broderick 18 godzin. W szpitalu spędziła w sumie tylko 6 dni.

Czy zrobiono jej ponownie test? Nie. - Lekarz powiedział, że z każdym dniem jestem coraz mniejszym zagrożeniem. Nie wiem, czy dalej mam koronawirusa - mówi.

Departament zdrowia uznał ją za zdrową, bo nie miała już charakterystycznych dla COVID-19 objawów. Polecono jej, by do końca marca siedziała w domu.

Broderick musiała sama wykombinować co zrobić, by nie narazić swojej rodziny. Wróciła do domu, ale zamieszkała na piętrze. Gdy schodziła do kuchni, to tylko, gdy była pusta. Potem wycierała wszystkie powierzchnie środkiem dezynfekującym. Od domowników trzymała się na kilka metrów.

W USA jest już ponad 240 tys. osób zarażonych koronawirusem. Historia Janet Broderick jest tylko jedną z wielu i pokazuje, co może się stać, gdy zarażony zlekceważy objawy (i gdy zlekceważy do lekarz pierwszego kontaktu).

Wybrane dla Ciebie
Marianna Schreiber masakruje Roberta Pasuta. "Degenerat"
Marianna Schreiber masakruje Roberta Pasuta. "Degenerat"
Klaudia Halejcio parodiuje "Pamiętniki z wakacji". Wyszło zabawnie?
Klaudia Halejcio parodiuje "Pamiętniki z wakacji". Wyszło zabawnie?
Doda i Smolasty w nowym teledysku. Wokalistka zaszalała z fryzurą
Doda i Smolasty w nowym teledysku. Wokalistka zaszalała z fryzurą
Marta z "Rolnik szuka żony" na komunii córki. Pokazała ojca Stefanii
Marta z "Rolnik szuka żony" na komunii córki. Pokazała ojca Stefanii
Złote krany i marmury. Tak wygląda sopockie mieszkanie Kasi Tusk
Złote krany i marmury. Tak wygląda sopockie mieszkanie Kasi Tusk
Wojciech Modest Amaro nazwisko zawdzięcza byłej żonie. Rzadko o niej mówi
Wojciech Modest Amaro nazwisko zawdzięcza byłej żonie. Rzadko o niej mówi
61-letnia Demi Moore jak wino. Zrobiła furorę w fikuśnej kreacji w Cannes
61-letnia Demi Moore jak wino. Zrobiła furorę w fikuśnej kreacji w Cannes
Alicja Majewska zaskoczyła metamorfozą. Tak wygląda bez burzy loków na głowie
Alicja Majewska zaskoczyła metamorfozą. Tak wygląda bez burzy loków na głowie
Była gwiazdą TVP. Jak dziś wygląda Jolanta Fajkowska?
Była gwiazdą TVP. Jak dziś wygląda Jolanta Fajkowska?
Małgorzata Borysewicz pochwaliła się metamorfozą. Internauta posądził ją o oszustwo
Małgorzata Borysewicz pochwaliła się metamorfozą. Internauta posądził ją o oszustwo
Enya była ikoną lat 80. i 90. Zniknęła z mediów. Jak dziś wygląda?
Enya była ikoną lat 80. i 90. Zniknęła z mediów. Jak dziś wygląda?
Marcelina Zawadzka pozuje w bikini. Imponująca forma gwiazdy
Marcelina Zawadzka pozuje w bikini. Imponująca forma gwiazdy