Siostry Przybysz wspominają koncert: Po każdym występie szklaneczka grzanego wina
Natalia i Paulina Przybysz wraz z Krzysztofem Zalewskim odwiedziły studio Open FM, by porozmawiać o ich wspólnym projekcie – interpretacji utworów Krzysztofa Zalewskiego. Siostry wspominały jeden ze swoich koncertów, podczas którego było tak zimno, że musiały ratować się grzanym winem. - To był jedyny występ, kiedy dzieci przychodziły po autograf, a człowiek był… (tu gest udający osobę w stanie upojenia alkoholowego) – mówiła Paulina Przybysz.
Też pamiętam kiedyś zespół Sistars… Rozwiń
Transkrypcja:
Też pamiętam kiedyś zespół Sistars w Krynicy Górskiej Występował na minus 20
Na Stoku narciarskim
Świętej pamięci
Maciek grał w rękawie
Na gitarze
Ale takich wyciętymi tymi żebrak
Ale bardzo to boli
Co każdy numer
Jedną szklaneczkę
Grzanego wina Ja miałam wrażenie że się przewraca i że będzie OK
Wciąż jestem pijana i się przewraca Ja mam wrażenie że proszek do po każdym numerze
Całuj jedną szklaneczkę tak
Ile razy Robert luty grał w narciarskich w spodniach swojej mamy na parku
A jak nie miało wypowiadane raz w życiu kiedy zeszły ze strony jabłko
Przychodziły do nas dzieci po autografy
To było straszne
Na ratunek bratu ręka ja w ogóle nie Nie uważam że
Dobrze jest
Jak być uczonym na scenie
Też tak uważam bo tylko jeden z dwóch przypadków prof Paulina