Program dla widzów o stalowych nerwach
Ta kulinarna konkurencja wymagała zarówno od uczestników, jak i telewidzów prawdziwie stalowych nerwów i wyzucia z jakichkolwiek odruchów empatii.
Kiedy przed kucharzami pojawiły się wielkie akwaria z żywymi homarami, było wiadomo, że będą musieli nie tylko wymyślić przepis na to wykwintne zwierzę, ale przede wszystkim najpierw pozbawić go życia, co w tym przypadku było chyba najtrudniejsze, bo żywe homary gotuje się we wrzącej wodzie.