Śmierć Bronisława Cieślaka. Anna Cieślak wspomina zmarłego wujka

Choć Bronisław Cieślak od lat zmagał się z chorobą nowotworową, informacja o jego śmierci była nagła i niespodziewana. Rolą jego życia była postać Sławomira Borewicza z serialu kryminalnego "07 zgłoś się". Z tą właśnie postacią związał się na dłużej i to z nią był najczęściej utożsamiany. Poza tym zagrał również w produkcjach takich jak: "Wściekły", "Złota mahmudia", "Bank nie z tej ziemi", "Mrok". W ostatnich latach regularnie widywaliśmy go na ekranie telewizorów w serialu "Malanowski i partnerzy".

Śmierć Cieślaka poruszyła wiele znanych osobistości. Aktora pożegnali m.in. Edward Miszczak i Leszek Miller. Do grona najbliższych aktorowi osób należała też jego bratanica - Anna Cieślak, która również spełnia się przed kamerami. Jak sama kiedyś wspominała, wujek nie był jej przepustką ani żadną pomocą w aktorskim świecie. Wszystko chciała osiągnąć sama. Cieślak twierdził, że aktorstwo to ciężki kawałek chleba, dlatego do sukcesu bratanicy ręki nie przyłożył.

Tydzień temu Anna Cieślak pożegnała wujka wpisem na Instagramie. Zacytowała fragmenty wierszy Osipa Mandelsztama i Anna Achmatowej, które kiedyś zdarzyło im się razem recytować. Tym razem aktorka wrzuciła kolejny post, upamiętniający serialowego Borewicza.