Twórcy są pewni, że pokażą prawdę
W sprawie śmierci Brittany i jej męża jest sporo pytań, a mało odpowiedzi. Stąd dokument HBO może przynieść w końcu to drugie. – Nasz film dokumentalny o Brittany Murphy przebija się przez hałas tabloidów z wyrafinowanym, zniuansowanym przedstawieniem sensacyjnej historii. Stworzenie prawdziwego obrazu zmagań życiowych Murphy i jej nagłego odejścia wiąże się z wielką odpowiedzialnością. Współpracowaliśmy z mistrzowskim zespołem kreatywnym, aby w przemyślany sposób przeanalizować tragedię, która od dawna była powodem do spekulacji – powiedziała Jennifer O'Connell, wiceprezes programów rodzinnych w HBO Max.
Przypomnijmy, że po śmierci Murphy ukazały się jeszcze z nią dwa filmy: "Bez śladu" w 2010 r. oraz "Złego coś się skrada" w 2014 r. Jak na razie nie znamy daty premiery dokumentu o aktorce.