Sukanek wspiera obserwatorki. Pokazała swoje "niedoskonałości"
Youtuberka, montażystka, a w ostatnim czasie nawet autorka popularnej książki. Sukanek wspiera swoje fanki, pokazując im, że nie tylko wyretuszowane ciała są piękne.
Sukanek, a właściwie Justyna Suchanek, od 2014 roku działa na platformie Youtube. Na swoim kanale, poza pokazywaniem codziennych czynności, porusza również tematy ważne i kontrowersyjne - depresja, samobójstwo, autodestrukcja. W ostatnim czasie wydała również książkę, o której sama mówi, że każdy, niezależnie od wieku, może wyciągnąć z niej coś wartościowego. Sukanek wywołała w Internecie sporą burzę po tym, jak opublikowała na kanale film dotyczący przyjaźni ze Stuu. Na nagraniu szczerze opowiedziała o kulisach tej znajomości, które, jak się wówczas okazało, nie były wcale tak pozytywne, jak się wszystkim wydawało.
Sukanek otwarcie mówi o swoich problemach, czym wspiera swoich widzów. Teraz okazało się jeszcze, że youtuberka nie wstydzi się pokazać swoich "niedoskonałości", choć ona wcale ich tak nie postrzega. Na jej instagramowym profilu pojawiło się zdjęcie w samej bieliźnie, a brzuch Suchanek wcale nie jest tam idealnie płaski. "Kocham mój brzuch w każdej postaci. A wy powinniście wiedzieć, że wygląda on trochę inaczej kiedy siedzimy, pochylamy się, zjemy coś bardzo zapychającego, tłustego albo napijemy się czegoś gazowanego i nie ma w tym nic złego. Tak wygląda mój brzuch i jest normalny. Wiem, że wielu z was jest złych na siebie, że przytyło podczas kwarantanny, ale powinniście nie podchodzić do tego tak krytycznie" - napisała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Fani Sukanek są jej wdzięczni za ten post. "Dziękuje Ci za to, że po prostu jesteś", "I takiej naturalności i szczerości potrzebujemy!", "Kocham cię za tą szczerość i jak prawdziwie przekazujesz tak ważne, ale i trudne sprawy" - komentowały obserwatorki.
Uważacie, że tego typu posty są pomocne dla innych?