Sylwia Gruchała
Gruchała nie chce komentować sytuacji. A Bączek zapewnia, że nic go nie łączy z Anną Mendak.
Anna jest moją dobrą znajomą, ale nic więcej. Zamierzam walczyć do końca o związek, dlatego, że wciąż bardzo kocham Sylwię i kocham także nasze dziecko. Nawet jeśli sąd orzeknie rozwód, dla mnie niczego to nie zmieni. Nadal będę ją kochał, nadal będę starał się ją odzyskać. Nie poddam się - dodał.