Sylwia Madeńska w płatkach róż. Nie potrzebuje partnera, by świętować
Sylwia Madeńska, jak wszem i wobec wiadomo, od dłuższego już czasu jest singielką. Okazuje się, że nie potrzebuje partnera, by świętować walentynki, a do tego w płatkach róż wygląda przepięknie.
Uczestnicy pierwszej edycji programu "Love Island" wciąż są na świeczniku. Fani obserwują ich poczynania w sieci, a złośliwi czekają natomiast na to, by móc powiedzieć "a nie mówiłem!", jeśli któraś z relacji nie przetrwa. Ulubieńcy telewidzów nie marnują jednak czasu i poza celebrowaniem uczuć, bądź też rozdrapywaniem ran po nieudanych związkach, zajmują się swoimi karierami. Sylwia Madeńska już w programie pokazała, że taniec jest jej bliski i zachwyciła pozostałych uczestników pokazem swoich umiejętności.
Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak rozstali się już jakiś czas temu. Teraz celebrytka rzeczywiście stawia na swoją karierę. Prowadzi warsztaty taneczne, rozwija swoje kanały w social mediach i po prostu korzysta z życia.
Sylwia Madeńska pokazała swoim fanom, że nie będąc w związku również można świętować walentynki. "Nieważne czy jesteście singlami czy w parach, zadbajcie o siebie tego dnia ! Ja dziś odpoczywam, mam w końcu czas dla siebie. A wieczór spędzę z życzliwymi ludźmi, którzy mnie otaczają i wspierają w każdym momencie mojego życia" - napisała na Instagramie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Celebrytka nie tylko napisała kilka słów prosto z serca, ale też pokazała zdjęcia. Dzięki temu wiemy, jak wygląda jej relaks. A jest to rzeczywiście relaks pełną gębą! Kąpiel w wannie pełnej wody, do tego z płatkami róż to prawdziwa przyjemność. Tak właśnie Sylwia Madeńska celebruje miłość do samej siebie.
Nie tylko Stuhr. Kto jeszcze myśli o emigracji lub już się na nią zdecydował?
Jesteście podobnego zdania, co Sylwia Madeńska? Czy może uważacie, że walentynki świętować powinni tylko ludzie w parach?