Sylwia Wiesenberg
Moda na fitness i zdrowy tryb życia w Polsce trwa. Najlepszym tego dowodem są pojawiające się i odnoszące coraz większe sukcesy trenerki personalne.
Pierwszą z nich była Ewa Chodakowska. Po piętach depcze jej już żona Roberta Lewandowskiego, Ania. Okazuje się jednak, że panie mają jeszcze jedną konkurentkę w walce o tytuł królowej fitnessu.
Sylwia Wiesenberg coraz lepiej radzi sobie na polskim rynku. Pierwszy raz można było o niej usłyszeć już jesienią 2012 roku, kiedy pojawiła się w telewizji publicznej, promując swój autorski program ćwiczeń. Od tego czasu zdążyła wydać trzy płyty DVD, na których prezentuje trening Tonique, kształtujący pośladki, brzuch, nogi oraz mięśnie pleców.
Podczas gdy Chodakowska musi się tłumaczyć z tego, czy ma skończone odpowiednie kursy i jest przygotowana do pracy z ludźmi, Sylwia z dumą przedstawia swoje zaświadczenia. A ma się czym pochwalić! Skończyła uniwersytet w Australii, szkolenia we Włoszech oraz Londynie i prowadziła przez kilka lat zajęcia w prestiżowym klubie Complete Body na Manhattanie w Nowym Jorku.
Najwyraźniej dostrzegły to władze TVN, które coraz częściej pokazują Wiesenberg na swojej antenie. A przecież to Chodakowska miała być jeszcze niedawno ich gwiazdą...
Sylwia ma męża i dwójkę dzieci. Może pochwalić się idealną figurą i udowadnia kobietom, że nawet po ciąży możliwe jest osiągnięcie płaskiego, umięśnionego brzucha.
Lepsza od Ewy i Ani?