Dorota Zawadzka
Na razie nie wniosła jednak oskarżenia.
Takie zdarzenie najprawdopodobniej miało miejsce, ale poszkodowana nie złożyła jeszcze zawiadomienia, ponieważ nie była całkiem trzeźwa - powiedziała Agnieszka Hamelusz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Zawadzka nie ma powodów do dumy. Jedyny komentarz, jaki zamieściła do tej pory na FB pod zdjęciem własnoręcznie zrobionych pierników brzmi: "To uspokaja". Oby nie musiała przed świętami się bardziej denerwować.